środa, 20 maja 2015

RECENZJA - BIELENDA SUPER POWER MEZO SERUM (dla cery z niedoskonałościami)

Dzisiaj mam dla Was recenzję produktu, który odmienił moją cerę. Jakkolwiek patetycznie to nie zabrzmi, jest prawdą i jestem tym zaskoczona tak jak Wy. Tym większe będzie Wasze zdziwienie, jeśli powiem, że produkt możecie kupić w większości drogerii w Polsce do ceny 30zł. Niezmiernie się cieszę, że mogę się z Wami podzielić moja dobrą opinią na temat tego produktu.
Ale zacznijmy od konkretów.




Przedstawiam Wam serum Bielenda Super Power Mezo Serum, które jest przeznaczone dla cery z niedoskonałościami.

Informacje od producenta (link do strony)

Produkt

Profesjonalny kosmetyk do cery z niedoskonałościami, mieszanej, tłustej, błyszczącej, szarej, z rozszerzonymi porami, z przebarwieniami, z widocznymi zmianami trądzikowymi.
SKUTECZNOŚĆ POTWIERDZONA BADANIAMI
Niedoskonałości znacznie zredukowane 91%
Wyraźnie młodszy wygląd skóry 85%

Testy IN VIVO przeprowadzone pod nadzorem lekarzy dermatologów na grupie 25 kobiet przez okres 6 tygodni wykazały, że stosowanie serum w połączeniu z kremem powoduje cofnięcie biologicznego wieku skóry o 10 lat!
● Redukcja porów i błyszczenia skóry
● Rozjaśnienie przebarwień
● Dodanie blasku i korekta jakości skóry


Działanie

Aktywne serum korygujące skutecznie podnosi jakość skóry z niedoskonałościami – mieszanej, tłustej, błyszczącej, szarej, z rozszerzonymi porami, z przebarwieniami, z widocznymi zmianami trądzikowymi. Delikatnie eksfoliuje, skutecznie redukuje błyszczenie skóry oraz zwęża pory, rozjaśnia przebarwienia, dodaje skórze blasku. Redukuje zmarszczki, doskonale wygładza, poprawia nawilżenie i jędrność skóry.
Profesjonalne serum zawiera wysoką dawkę silnie działających składników aktywnych.
KWAS MIGDAŁOWY delikatnie złuszcza naskórek, działa antybakteryjnie, zwęża pory, redukuje nadmierne wydzielanie sebum, zapobiega zatykaniu porów, rozjaśnia przebarwienia.
KWAS LAKTOBIONOWY złuszcza naskórek stymulując mechanizmy naprawcze skóry, zapobiega powstawaniu wyprysków, wygładza i ujednolica koloryt cery, intensywnie nawilża.
WITAMINA B3 wzmacnia, odnawia i matuje skórę, podnosi jej odporność na uszkodzenia. Zwalcza problemy skórne – trądzik, zaczerwienienia i szorstkość. Rozjaśnia naskórek, redukuje plamy pigmentacyjne posłoneczne i starcze.

Efekt

Skóra wygląda na młodszą – jest gładka, jędrna, matowa, aksamitna w dotyku, pełna blasku, o jednolitym kolorycie – po prostu ładniejsza. Pory zwężone, przebarwienia rozjaśnione, niedoskonałości zredukowane i mniej widoczne.

Stosowanie

Kilka kropli serum wmasuj rano i wieczorem w oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Omijaj okolice oczu i ust. Stosuj samodzielnie lub jako bazę pod Aktywny krem korygujący SKIN CLINIC PROFESSIONAL. UWAGA! W zależności od stopnia wrażliwości cery serum można stosować codziennie lub 2-3 razy w tygodniu. Preparat można pozostawić na skórze do wchłonięcia lub zmyć go po 10 minutach letnią wodą.
Dla osiągnięcia maksymalnego efektu – cofnięcia biologicznego wieku skóry o 10 lat rekomendujemy łączne stosowanie serum i kremu z linii SKIN CLINIC PROFESSIONAL.







Skład:



Konsystencja:

- żelowa, płynna
- lekka
- łatwo się rozprowadza
- łatwo się wchłania





Odkąd pamiętam zmagałam się z zaskórnikami zamkniętymi, które sprawiały, że moja skóra była nierówna.
Już nie raz pisałam Wam o różnych produktach, które w mniejszym lub większym stopniu uspokajały moją cerę. Stosowałam kwas glikolowy, salicylowy, a także retinoidy.
Ale pierwszy raz całkowicie zadowalający efekt uzyskałam po serum Bielenda.
Oczywiście stosuję inne kosmetyki, które w pewnym stopniu również pomagają mojej cerze. Drugim głównym produktem jest serum z witaminą C - AURIGA Flavo C Forte, które na pewno przyczynia się do rozjaśnienia cery i regeneracji naskórka.
Ale dopiero przy serum z Bielenda zaobserwowałam tak znaczną różnicę w redukcji zaskórników, wygładzenia skóry, rozjaśnieniu jej oraz zmniejszeniu wydzielania sebum.

Jestem pod ogromnym wrażeniem!!! I nie jest to autosugestia, ponieważ podchodziłam do tego kosmetyku bardzo sceptycznie. Zazwyczaj nie mam zaufania do produktów drogeryjnych.
Po serum moja skóra jest w świetnej kondycji. Oczywiście nadal przechodzę delikatne pogorszenie dwa razy w miesiącu, ale dzieje się tak przez hormony. Mimo to, ten okres jest dla mnie łatwiejszy, ponieważ mimo pogorszenia cery, nadal wygląda akceptowalnie i nie wymaga dużej korekty.

Teraz chciałabym opisać zmiany jakie zaobserwowałam na swojej skórze podczas stosowania serum Bielenda w pewnych okresach czasu.

Efekt po pierwszym użyciu (jako serum na noc):
- delikatne złagodzenie zaczerwienień i wyprysków (uspokojenie ich)
- dobre nawilżenie skóry
- rozświetlenie skóry

Efekt po dwóch tygodniach stosowania (jako serum na noc):
- redukcja niedoskonałości do minimum
- delikatne rozjaśnienie przebarwień
- zmniejszenie wydzielania sebum
- dobre nawilżenie cery
- rozświetlenie cery

Efekt po dwóch miesiącach stosowania (jako serum na noc):
- redukcja niedoskonałości, nie pojawiają się nowe (za wyjątkiem dni podczas zmian hormonalnych - mimo wszystko łagodny przebieg wysypu niedoskonałości)
- rozjaśnienie przebarwień (stosuję korektor jedynie w paru miejscach, praktycznie nie muszę używać podkładu, robię to tylko dla większego efektu flawless - używam kremu BB lub lekkiego podkładu mineralnego, rano stosuję dodatkowo serum AURIGA Flavo C Forte i ono również powoduje zredukowanie przebarwień i rozświetlenie cery - weźcie to pod uwagę)
- zredukowanie wydzielania sebum do minimum (nie muszę stosować bibułek matujących w ciągu dnia, ani matowić skóry pudrem - używam jedynie Clinique Redness Solution, dla dodania żółtych tonów, gdy stosuję BB Cream. Mam tylko lekko większe przetłuszczanie skóry podczas burzy hormonów)
- dobre nawilżenie cery - ze względu na obecność w składzie kwasu hialuronowego.
- rozświetlenie cery - efekt widoczny rano (stosuję z różnymi kremami i efekt jest taki sam)
- zmniejszenie widoczności porów (moje pory nie są duże normalnie, ale widzę delikatną zmianę)
- zredukowanie zaskórników otwartych (black head) - na nosie i policzkach w środkowej strefie oraz na czole - skóra widocznie oczyszczona (rzadziej stosuję maseczki z glinki, ponieważ nie mam już takiej potrzeby)

Myślę teraz o zmniejszeniu stosowania tego serum do kilku razy w tygodniu - co drugi dzień. Jestem ciekawa czy efekt się utrzyma.
W dni gdy skóra trochę bardziej się przetłuszcza i mam delikatny wysyp niedoskonałości (dosłownie kilka sztuk) to stosuję to serum również na dzień zaraz po serum z witaminą C i pod krem na dzień - makijaż trzyma się bardzo dobrze.

Przy niektórych kosmetykach zawierających kwasy lub retinoidy zauważyłam na samym początku, że mam delikatny wysyp, ponieważ skóra się oczyszcza. Nie zauważyłam czegoś takiego, po tym produkcie, mimo że skóra również się oczyściła.
Również nie zauważyłam żadnego podrażnienia cery, który przez jakiś czas na początku miałam przy produktach z kwasem glikolowym. Kwas migdałowy jest delikatniejszy, dlatego jest polecany dla wrażliwszych cer.

Serum stosuję ok. 2 miesiące i zużycie jest na poziomie połowy buteleczki (raz dziennie, na noc), więc produkt jest dosyć wydajny.
Dodatkowo jedną z przyjemniejszych rzeczy związanych z tym kosmetykiem jest jego zapach, który uwielbiam. Przywodzi na myśl coś świeżego, ekskluzywnego, bardzo go lubię i umila mi wieczorną pielęgnację.

Nie mogę powiedzieć złego słowa na temat tego produktu. Daję plus za:
- cenę
- działanie (spełnia obietnice producenta)
- wydajność

Rating 10/10

Gdy byłam w Polsce dokupiłam zapasowe opakowanie, które mam zamiar stosować po przerwie, gdy skończę to opakowanie.

Z czystym sumieniem mogę Wam polecić serum z Bielenda. Już widzę, że zostanie moim Kosmetykiem Wszechczasów!

A czy Wy znacie ten produkt? Jakie macie zdanie na jego temat? Gorąco zachęcam do komentowania pod tym postem.

Pozdrawiam!


Post nie jest sponsorowany i wszystko o czym napisałam jest moją prywatną opinią. 
Każda cera jest inna i jeżeli coś sprawdziło się u mnie, u Was może być inaczej. 

Nie zaleca się stosowania produktów z kwasami w okresie ciąży i karmienia piersią, dlatego w razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem.
Przy stosowaniu kwasów należy zachować szczególną ostrożność, przed nałożeniem na cała twarz wykonaj test na skórze (na 24 godziny np. za uchem). Nie stosuj częściej niż zaleca producent.
Pamiętaj o wysokiej ochronie przeciwsłonecznej w przypadku stosowania preparatów z kwasami.

Zachęcam do dołączenia do obserwatorów mojego bloga. Możecie to zrobić klikając po prawej stronie na przycisk "dołącz się do tej witryny". Dzięki temu będziecie mogli śledzić mojego bloga na bieżąco i będziecie informowani o pojawieniu się najnowszych postów. Gorąco zachęcam!

2 komentarze:

  1. Czy serum można stosować o tej porze roku?

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam :) wszystko zaleźy od tego jaki tryb życia prowadzisz, czy stosujesz filtry przeciwsłoneczne i jak wrażliwą skórę posiadasz. To serum nie ma takiej mocy, jak np. zabiegi w salonach kosmetycznych, jednak należy pamiętać, że mogą powodować poparzenia, jeżeli nie postępujemy odpowiednio zachowawczo. Najlepszy czas na stosowanie preparatów z kwasami, to jesień i wczesna wiosna. Natomiast ja kwasy stosuję prawie przez cały rok. Mieszkam w UK i tutaj klimat jest nieco mniej słoneczny niż w Polsce. Dodatkowo prawie nigdy nie przebywam na zewnątrz w trakcie największego nasłonecznienia. Codziennie rano stosuję filtry min. SPF 30 (gdy planuję przebywać dłużej na zewnątrz stosuję SPF 50). Mija skóra jest przyzwyczajona do kwasów i retinoidów, a kwas migdałowy jest jednym ze słabszych kwasów, który jest polecany nawet dla cer wrażliwych. Gdy będę jechała na wakacje, gdzie będę przebywała dłużej na słońcu, planuję odstawić preparaty z kwasami. Jest wielu zwolenników stosowania kwasów przez cały rok (np. Caroline Hirons) natomiast każdy zawsze podkreśla, że należy zadbać o wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Jeżeli nigdy nie używałaś kosmetyków z kwasami, koniecznie zrób najpierw test 24 godzinny, aby sorawdzić jak Twoja skóra zareaguje. Mam nadzieję, że moja odpowiedź jest przydatna. Nie jestem dermatologiem i wszystko o czym piszę opieram na wiedzy zdobytej z rożnych źródeł oraz na swoich doświadczeniach. Jeżeli czujesz, że Twoja skóra może mieć problemy po zastosowaniu tego serum o tej porze, to zalecałbym poczekać do jesieni. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń